10 grudnia odbyły się warsztaty online z dr. hab. Lechem Giemzą, prof. KUL poświęcone opowiadaniu lub mikropowieści Jerzego Andrzejewskiego pt. „Bramy raju”. Profesor, na podstawie tekstu Andrzejewskiego, wprowadził nas w tematykę eksperymentu w literaturze – w jakim celu stosuje się taki zabieg? "Bramy raju" są tekstem o nietypowej, zaburzonej strukturze gramatycznej, gdyż opowiadanie składa się jedynie z dwóch zdań, w tym pierwsze jest bardzo rozbudowane, a drugie brzmi: „I szli całą noc”. Okazuje się, że celem eksperymentu w tym dziele, opowiadającym historię kilkorga dzieci, które zdecydowały się z różnych powodów wyruszyć na historyczną krucjatę dziecięcą z 1212 r., jest ukazanie pierwotnie postrzeganej rzeczywistości – ominięcie narzuconych sensów oraz uporządkowanego przez autora świata, jaki narzuca nam konwencja realistyczna. Sensy w „Bramach raju” są czymś migotliwym – są zawsze hipotetyczne. Tak wygląda rzeczywistość: nadajemy sensy, ale one same z siebie nie istnieją. Autor w ten sposób podejmuje temat wyłaniania się idei i sposobu, w jaki oddziałuje ona na zbiorowość – powodując w tym przypadku zbiorowe szaleństwo, które zaowocowało krucjatą dzieci, zakończoną w sposób tragiczny. Autor neguje podręcznikową, przyczynowo skutkową interpretację historii, wskazując na skryte motywacje jednostek, które stoją za wydarzeniami historycznymi, którym historia, jako nauka, nadaje społeczny, uniwersalny przekaz. Uczestnicy krucjaty deklarują, że ich pragnieniem jest wyzwolenie Ziemi Świętej spod panowania pogańskich Turków, jednak motywacje głównych bohaterów – Maud, Blanki, Roberta i Aleksego Melissena – są skrytsze, głębsze. W przypadku tych młodych ludzi są to pragnienia romantyczne i seksualne. Tutaj wyłania się psychoanaliza. Zygmunta Freuda i próba zrozumienia tego, co kieruje tłumem. Według Freuda natura człowieka uwarunkowana jest przez libido, czyli energię seksualną, która kieruje jego zachowaniem. Ten naturalny, ślepy popęd nie może być jednak zaspokojony, ponieważ ograniczają go normy i zakazy społeczno‑kulturowe. W „Bramach raju” obserwujemy, jak w deklarowanych pragnieniach (ogólnoeuropejski cel przywrócenia chrześcijaństwa Ziemi Świętej) realizowane są osobiste popędy uczestników wyprawy krzyżowej. O tych osobistych rozterkach bohaterów dowiadujemy się w momencie spowiedzi dzieci z Cloyes. Gdy spowiadają się te, które jako pierwsze dołączyły do Jakuba (inicjatora i przywódcy krucjaty), spowiednik orientuje się, że nie są one niewinne, a ich wędrówka do Jerozolimy nie wynika z powodów religijnych. Sam Jakub uwodzi dzieci fałszywą ideą – idea jest mistyfikacją, a jej duchowy wymiar ukrywa pragnienia cielesne (miłość do rycerza, którego marzeniem było odbicie miejsca grobu Chrystusa). Jako mistyfikator jedyny nie otrzymuje rozgrzeszenia. Krucjata nie jest jednak potępiona, ale kontynuowana, gdyż poszukiwanie nadziei i uleganie fikcji jest nieodłączną właściwością ludzkiego umysłu, pozwalającą mu przetrwać w świecie cielesnych pragnień. Kontynuacja wyprawy, która została pobłogosławiona przez zakonnika, chociaż fałszywa, jest wyrazem nadziei. Utwór jest niezwykłym polem do rozważań dotyczących motywacji człowieka i psychologii tłumu. Skłania do ponownej analizy dziejów historycznych i spojrzenia na nie z bardziej indywidualnej, humanistycznej perspektywy osobistych potrzeb.
Dziękujemy panu profesorowi Giemzie za wprowadzenie nas w tę zawiłą problematykę i pomoc w zrozumieniu tekstu, który wywołuje zagubienie w czytelniku.
Tekst: Zuzanna Wlazło kl.3a